Progresywne aplikacje internetowe (PWA) jako nowy standard
Wiele wskazuje na to, że 2020 rok będzie okresem, w którym będzie miało miejsce ostateczne pożegnanie z aplikacjami mobilnymi. Ich miejsce zajmą natomiast progresywne aplikacje internetowe, które doskonale łączą zalety aplikacji natywnych i stron internetowych. A dodatkowo są lubiane zarówno przez pracowników software house-ów jak i użytkowników końcowych.
Zalety PWA dla software house i ich klientów
Główną zaletą progresywnych aplikacji internetowych jest szybkość ich rozwoju. Tworzenie PWA w porównaniu z aplikacjami mobilnymi jest prostsze i szybsze – a w konsekwencji tańsze. Dla klientów oznacza to możliwość optymalizacji budżetu. Analogiczne korzyści przynosi także utrzymanie PWA – ponownie jest to zadanie mniej skomplikowane, mniej czasochłonne i mniej kosztowne. efekcie końcowy rachunek od firmy programistycznej jest zdecydowanie niższy.
Zastępowanie aplikacji mobilnych przez progresywne aplikacji internetowe pozwala także na uniezależnienie się od ograniczeń sklepów z aplikacjami i bardziej aktywne zarządzanie. W przypadku PWA praktycznie nie istnieją zewnętrzne ograniczenia, co umożliwia dowolne włączanie i wyłączanie funkcji oprogramowania.
Oczywiście korzyści wynikających z zastępowania aplikacji mobilnych rozwiązaniami PWA jest o wiele więcej, a dwie powyższe należy traktować jedynie jako przykłady. Jednak już te dwie zalety PWA pokazują co można zyskać zmieniając strategię dotycząca użytkowników mobilnych.
Zalety PWA dla użytkowników
Jakie są natomiast zalety PWA dla użytkowników końcowych? Przede wszystkim brak konieczności ściągania aplikacji mobilnej i jej włączania. Badania pokazują, że skłonność do kliknięcia w link i skorzystania z progresywnej aplikacji internetowej jest nawet 10 razy większa niż skłonność do używania aplikacji natywnej. Istotnie ograniczane jest też ryzyko, że aplikacja nigdy ni będzie wykorzystywana.
Zastępowanie aplikacji mobilnych przez PWA jest zatem wyjściem naprzeciw oczekiwaniom użytkowników. Coraz większa liczba firm wydaje się to rozumieć i w związku z tym struktura zamówień kierowanych do software house-ów ulega zdecydowanym zmianom.