Xin Xiaomeng – prezenterka do złudzenia przypominająca… człowieka

W lutym br. roku swój debiut miał niemal doskonały, cyfrowy dziennikarz. Ściślej – dziennikarka – Xin Xiaomeng. Została stworzona na wzór jednej z pracownic o imieniu Qu Meng. Robot powstał przy współpracy z technologicznym software house Sogou z Chin.

Chińska stacja Xinhua New Media Center podejmowała już próby emisji wiadomości za pomocą prototypu cyfrowego prezentera. Pierwszego ukazała światu w listopadzie 2018 roku. Nie budził on jednak entuzjazmu ani sympatii odbiorców. Na pierwszy rzut oka było widać, że jest to robot, a jego wizerunek określany był mianem „przerażający”. Prace nad udoskonaleniem robota przerosły oczekiwania i owiały chlubą jego twórców. Xin Xiaomeng nie tylko do złudzenia przypomina człowieka, ale posiada też ludzkie cechy w zachowaniach. Samodzielnie gestykuluje lub wstaje od stołu.


To, co zdradza cyfrową prezenterkę, to nieruchoma fryzura i dość ograniczona mimika twarzy. Mimo wszystko można jednak powiedzieć, że od ideału dzieli ją naprawdę niewiele

Debiut cyfrowej dziennikarki podczas wydarzeń politycznych

Świat dowiedział się o Xin Xiaomeng podczas jej debiutu na antenie w czasie ważnych w Chinach wydarzeń politycznych, określanych mianem „Dwóch Sesji”. To posiedzenie Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych oraz posiedzenia Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Chin.

Jednak nie tylko Xin Xiaomeng miała w tym czasie swój wielki debiut. Kolejnym cyfrowym prezenterem był podczas wydarzenia również męski odpowiednik, stworzony na wzór dziennikarza Zhang Zao. Ten z kolei nie tylko dokładnie czytał przygotowane informacje, ale dodatkowo potrafił odtworzyć mimikę i gestykulację swojego wzoru.

Cel „cyfryzacji” człowieka

Brzmi nieco dramatycznie? Brzmi. Jednak ma też swoje logiczne uzasadnienie. Roboty nie potrzebują odpoczynku, ani przerw. Według twórców cyfrowych prezenterów, celem takiego działania jest maksymalizowanie czasu pracy oraz minimalizowanie kosztów zatrudnienia. Mimo kosztów początkowych, które trzeba ponieść w celu stworzenia robota, mają się one szybko zwrócić. Zastąpienie człowieka na antenie ma pozwolić prawdziwym dziennikarzom na bardziej efektywne zbieranie informacji, które później ich cyfrowe klony będą mogły zaprezentować widzom.

Nie tylko Chiny postanowiły eksperymentować ze sztuczną inteligencją. Podczas ostatniego Mundialu zrobiła to także belgijska telewizja, przeprowadzając wywiad z hologramem znanego piłkarza.
Amerykański New York Times pracuje z kolei nad wdrożeniem sztucznej inteligencji w celu wprowadzenia spersonalizowanych dla swoich czytelników treści.

Na co powinny stawiać nowoczesne software house? Oprogramowanie na zamówienie ukierunkowane na cyberbezpieczeństwo i rozwój technologii blockchain, aplikacje webowe z zaawansowanym algorytmem analizy i przetwarzania danych, czy może systemy oparte na sztucznej inteligencji, aby podążać za zmieniającymi się kierunkami obieranymi przez media?

To pytanie pozostanie chyba bez jednoznacznej odpowiedzi

Zobacz także

Ostatnie wpisy

<
>